Czarny bez ma w sobie wiele właściwości leczniczych i jak dla mnie jest alternatywą dla tych wszystkich syropów i innych wyrobów medycznych z apteki. Niestety, ale musimy zdawać sobie sprawę, że często właśnie leki bez recepty bardziej działają, jak placebo, a do tego mają w sobie dużą ilość cukru. I co najgorsze, nie należą do najtańszych. Dlatego w tym roku postanowiłam wykorzystać, to co oferuje nam natura. Już od wielu wieków czarny bez jest wykorzystywany w medycynie ludowej. Łagodzi kaszel i ból gardła, pomaga w zwalczaniu gorączki, działa moczopędnie, ale i również jest źródłem wielu witamin.
Herbata z czarnego bzu
Czarny bez nie jest niespotykaną rośliną. Na wsiach rośnie bardzo dużo krzewów tego owocu, a co najlepsze już i same kwiatostany nadają się do domowych specyfików zdrowotnych. Kwiaty czarnego bzu najlepiej zbierać w maju z krzewów, które rosną jak najdalej od dróg, gdzie mogłyby być narażone na działanie np.spalin samochodów. Ja zebrane kwiaty susze w zaciemnionym, przewiewnym miejscu. Zimą mogę delektować się smakiem herbaty. Niesamowity jest zapach tej herbaty. Dodatkowo, poza walorami smakowymi, taka herbata ma działanie moczopędne i pomoże pozbyć się nam nadmiaru wody z organizmu. Ze świeżych kwiatów robię również syrop. Zbieram około 40 baldachimów, zalewam je na noc gorącą wodą. Na następny dzień zlewam uzyskany sok do garnka, dodaje sok z 5 cytryn oraz cukier (około pół kilograma cukru na 1 litr płynu). Wszystko doprowadzam do wrzenia i przelewam do słoiczków, szklanych buteleczek. Aby syrop przetrwał zimę, pamiętamy aby wieczka słoików dobrze się zamknęły.
Jak zrobić sok z czarnego bzu?
Natomiast, jak zrobić sok z czarnego bzu? Zbieramy dojrzałe owoce, wrzucamy do garnka i gotujemy, aż puszczą sok. Następnie przecieramy to, co otrzymamy przez gazę, następnie uzyskany sok gotujemy z cukrem. Gorący wywar wlewamy do słoików. Sok z czarnego bzu można również wykonać w tzw. sokowniku. Zimą otrzymany syrop i sok służy mi nie tylko jako lekarstwo, kiedy dopada mnie przeziębienie, ale i również często dodaje sam sok prewencyjnie do herbaty.
